Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że czasami to dieta jest głównym winowajcą w przypadku nawracających problemów z bólem głowy. Jeżeli ten ból pojawia się nadmiernie często, czyli występuje nawet kilka razy w tygodniu, nie można go leczyć z pomocą zwykłych tabletek przeciwbólowych, gdyż one jedynie łagodzą objawy dolegliwości. Konieczne staje się natomiast rozprawienie się z przyczyną problemu. A jeżeli jest nią zła dieta, wystarczy po prostu ją zmienić.
Z bólami głowy znakomicie poradzą sobie zielone warzywa liściaste. Szczególnym działaniem wykaże się w tej kwestii szpinak, który powinien zagościć w diecie przynajmniej raz dziennie. Można sięgać zarówno po jego świeże liście, jak i po szpinak mrożony, który ma praktycznie tyle samo wartości odżywczych co ten świeży. Jeżeli natomiast ktoś nie przepada za szpinakiem, a jednocześnie chce, by jego dieta na ból głowy była skuteczna, powinien zwrócić się w kierunku jarmużu. Tego rodzaju warzywa zawierają bowiem sporo witamin z grupy B, które dbają ogólnie o układ nerwowy i tym samym wspomagają leczenie dolegliwości związanych z nieprawidłowym funkcjonowaniem nerwów. Ból głowy nieraz zalicza się do tej grupy schorzeń. Może być on bowiem reakcją na zbyt duży stres, którego czasem człowiek nawet nie odczuwa, bo tak bardzo się do niego przyzwyczaja.
Warto też pamiętać, że ból głowy potrafi być też objawem lekkiego lub mocnego odwodnienia organizmu. Niedostatek płynów zawsze wiąże się z pojawieniem się licznych skutków ubocznych. Dieta na ból głowy powinna zatem zakładać wypijanie dwóch litrów niegazowanej wody na dzień. Płyny można też sobie dostarczać z pomocą herbatek, ziół oraz warzywnych zup i kremów. Każda opcja jest dobra. Najważniejsze jest to, by organizm cały czas miał wody pod dostatkiem.